Koczek niezgody

catherine-deneuve-hair-gif

” […] lecz ta dziewczyna co podoba Ci się teraz włosy splata na kok ”                                                                                             Taco Hemingway

Ciężko o wygodniejszą i praktyczniejszą fryzurę niż koczek. Wracasz do domu po ciężkim dniu i jedyne o czym marzysz to zmienić szpilki na kapciochy, rajstopy na dresik oraz pozbyć się swoich własnych włosów z oczu (i z oczu), a niesforną grzywę poskromić elastyczną gumką. Jednym ruchem tworzysz więc na czubku głowy węzeł gordyjski i padasz na twarz. Wtedy też miłość Twojego życia wyściubia nos zza ,,Przeglądu Sportowego” i pyta z troską:

– Dlaczego znowu masz na głowie przycisk z Familiady?

Z powodu niesfornych domowych koczków każdego dnia tysiące kobiet na całym świecie doświadczają licznych uszczypliwości i aktów dezaprobaty ze strony najbliższych sobie osób. Miłośniczki tej fryzury muszą mierzyć się z niewybrednymi żartami, obrazowymi porównaniami do postaci z bajek, a nieraz nawet z fizycznymi (!) atakami na swoje koczki. Jeśli Tobie także zdarza się wiązać włosy w cebulę, z pewnością wśród poniższych historii odnajdziesz też swoją własną.

Przycisk z Familiady

W kręgach moich znajomych to prawdopodobnie najczęściej używane określenie wszelkich koczkowych wariacji pojawiających się na damskich głowach. Żarty żartami, jednak ma to pewne bolesne konsekwencje – wiecie przecież do czego taki familiadowy przycisk służy, prawda? Tak oto nie raz oberwałam już w czerep od kogoś rzucającego się na mnie z okrzykiem >>LAMA<< na ustach…

Mała Mi

Jesteś niska, złośliwa i na dodatek zdarza Ci związać włosy na czubku głowy? Prędzej czy później wpadniesz na żartownisia, który nie omieszka poinformować Cię jak bardzo przypominasz postać z najbardziej nielubianej przez siebie bajki z dzieciństwa. Skoro już jednak nieszczęśnik ośmielił się na tak niefortunne porównanie, może ma chociaż świadomość, że to, że się do niego uśmiechasz nie musi oznaczać, że go lubisz – możesz na przykład wyobrażać go sobie stojącego w płomieniach. 

Trepanacja czaszki

Fryzura na trepanację czaszki to taki kompromis wśród fryzur. Jeśli Twoje włosy są równie piękne jak upierdliwe, fryzura boho nazywana także kokiem samuraja to rozwiązanie dla Ciebie.

– Kochanie, dlaczego tak rzadko rozpuszczasz włosy? – pyta Sympatyczny drapiąc mnie dla zachęty po karczku. Cwaniak, wie jak mnie podejść.

– No niech Ci będzie – wzdycham i wynegocjowuję jeszcze kilka minut miziania jakimś kapslem pomiędzy łopatkami. Później zwlekam się z łóżka, majstruję chwilę przy włosach i wracam oczekując pochwały.

Niestety zamiast wyszukanego komplementu słyszę tylko:

– Ale… Ale po co Ci ten dzyndzel na górze?!

Nie wszyscy jednak wykazują się tak daleko idącym niezrozumieniem tego kompromisu i tak oto w tym sezonie miniaturowe koczki podbiły serca nie tylko kobiet, ale i wielu mężczyzn.

Audrey po melanżu

Nie możemy jednak zapomnieć, że koczek to nie tylko niesforny węzeł idealny do sprzątania łazienki albo na zajęcia z pilatesu. Odpowiednio wykonany koczek to w końcu symbol klasy i elegancji na miarę Audrey Hepburn, a w dodatku idealnie sprawdzi się na każdą gorącą imprezę (to znaczy przyjęcie w sezonie, kiedy jest gorąco jak w piekle, a na sali bankietowej zepsuła się klimatyzacja). Niestety nic nie trwa wiecznie, a już na pewno nie Twoja uroda, zwłaszcza w tak ciężkich warunkach. Jest więc wysoce prawdopodobne, że podczas którejś z licznych wizyt w toalecie, gdzieś mniej więcej w połowie imprezy, nie ujrzysz już w lustrze subtelnej Audrey a raczej potwornie zmelanżowaną Amy Winehouse.

amau

A gdy już zdasz sobie sprawę, jak ciężkie jest życie miłośniczki koczków, zawiniesz się w kocyk, włączysz ulubioną playlistę i westchniesz z aprobatą, gdy usłyszysz:

” […] wiążesz włosy w cebulę i pewnie świat Cię denerwuje jak Alutka Jędrulę ”                                                                                                 Taco Hemingway

2 myśli w temacie “Koczek niezgody

  1. Alek pisze:

    Droga Aniu właśnie przeczytałem twój tekst o koczkach. I właśnie straciłem parę minut swojego życia. Przyznam się szczerze że nie czytałem innych twoich tekstów i chyba nie jestem targetem twojego bloga ale znam cię z Reala i wiem że jesteś inteligentną osobą. Dlatego choć zwykle tego nie robię, postanowiłem udzielić ci nagany.
    Wyobraź sobie osobę która cię nie zna i przeczyta ten tekst. O czym on jest ? O wiązaniu włosów w cebule… Naprawdę nie masz nic ciekawszego do przekazania ludziom ? TO tym chcesz pisać ? Ja rozumiem że zabawa piórem i że żart. Ale droga Aniu, jeśli nie masz nic do powiedzenia to lepiej nic nie mów. Albo chociaż ostrzegaj w tytule „Ten tekst jest o niczym, jest tylko żartem/zabawą piórem/ćwiczeniem pisania/czymś tam”
    Jak już wcześniej wspomniałem nie czytałem innych twoich tekstów i po tym co dostałem tutaj raczej nie mam zamiaru. Ale jeśli będziesz kiedyś poruszać jakiś temat poważniejszy niż fryzury albo gdy zechcesz wyrazić swoją opinie w sposób bardziej rozbudowany niż”lubię czesać się w kok” to też uprzedź w tytule.
    Pozdrawiam i liczę że nie obrazisz się za słowa krytyki. Napisałem tą opinie tylko dlatego , iż stać cię na więcej :]

    Polubienie

    • Klucha Leniwa pisze:

      naprawdę niezwykle mi przykro, że zmarnowałam jakieś 3 minuty Twojego cennego czasu (chyba, że czytasz nieco wolniej, wtedy tym bardziej przepraszam). podaj stawkę godzinową i numer konta, chętnie wypłacę odszkodowanie za straty moralne 🙂 tak jak słusznie zauważyłeś, ten blog ”to zabawa piórem i żart”, pozwól więc, że będę dalej się bawić i żartować, a jak napiszę coś poważnego (o, na przykład licencjat albo tłumaczenie o miażdżycy) to na pewno Ci podeślę.

      Polubione przez 1 osoba

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s