Wszyscy jesteśmy m a s o c h i s t a m i

Masochistic Piñata. 
Mnie śmieszy.

Scenka rodzajowa:

Stoimy z Sympatycznym w korytarzu mego rodzinnego domu, szykujemy się do wyjścia. Właściwie to już wychodzimy, bo właśnie zakładamy buty. Zerkam na niego z ukosa, kontroluję czy już. Już. To znaczy niby już, bo niby gotowy, ale jakoś tak patrzy na mnie spode łba jakbym mu dała szlaban na Ligę Mistrzów.

Czytaj dalej

Dlaczego Klucha nie zostanie Waszym prezydentem?

Pozwoliłam sobie pożyczyć Fiołeczka od Sztucznych Fiołków,
bo nic lepiej nie oddaje mojego stanu emocjonalnego
przed niedzielnymi wyborami.
Ugh, wybory. Taki aktualny temat, że prawdopodobnie każdy polski bloger powinien dorzucić swoje trzy grosze. Aktualnie nie mam siły ani nastroju na dogłębną analizę programów poszczególnych kandydatów; nie zamierzam też dzielić się z Wami swoimi preferencjami wyborczymi, co by nie mieszać Wam w głowach, gdyż ja w swojej mam wystarczająco namieszane. Za to zdradzę Wam pewien sekret…

Czytaj dalej