Wprawdzie wakacje dla niektórych powoli dobiegają końca, jednak mnie problem pakowania dopada dopiero teraz, w drugiej połowie sierpnia. Do tej pory wydawało mi się, że poziom moich umiejętności w tym zakresie sięga co najmniej wyższego średnio zaawansowanego, w końcu lata podróżowania, a zwłaszcza harcerzowania nie mogły pójść na marne. Dziś jednak staję przed wyzwaniem, któremu nigdy wcześniej nie udało mi się sprostać…
Na tydzień z bagażem podręcznym.
Kategoria: zagubione rzeczy
Biuro Rzeczy Zagubionych Nigdy Nieodnalezionych
Jaka Klucha jest każdy chyba już zdążył się przyzwyczaić. Nie trzeba specjalnie dobrze mnie znać, żeby zorientować się, że na drugie mam Chaos, a na trzecie Bałagan. Są po prostu wśród nas ludzie, wokół których magicznym sposobem sam tworzy się najwyższej klasy burdel, nieważne jak mocno starają się nad nim zapanować: jestem jedną z nich. Paradoksalnie w tym szaleństwie jest jakaś metoda i najczęściej dopiero po posprzątaniu mam najpoważniejsze problemy ze zlokalizowaniem pewnych przedmiotów.